Współlokator W Hostelu Gone Wild

Spacerując po ulicach Berlina, Mona i jej przyrodni brat znaleźli hostel, w którym mieli się zatrzymać, więc weszli, aby dokonać zameldowania. Zarezerwowali 2 pokoje, ale ponieważ był to hostel, musieli dzielić jeden. Podczas gdy Mona się rozbierała, patrzył potajemnie, aż jego kutas stał się twardy, więc wepchnął go prosto w jej zboczoną cipkę. Po zerżnięciu jej cipki, lizał jej tyłek i łechtaczkę, a potem Mona poczuła potrzebę ssania jego dużego kutasa, przygotowując go do rozcięcia pośladków. Błagała go, żeby wyruchał ją w dupę, a on robił to bez stresu, dopóki jego sperma nie zakryła jej oczu, języka i piersi.